Od 12 lat powtarzam sobie: nie będę płakała. Gucio. Płaczemy jak bobry. Każda z cioć. Przed wyjściem dzieci, po wyjściu dzieci, po cichu w kąciku ocieramy łzy. Chociaż to nasza praca. Opiekujemy się dziećmi, uczymy ich, bawimy się z nimi. Ale praca cioci żłobkowej czy Pani w przedszkolu to praca związana z emocjami. Chociaż czasami jest ciężko wszystko ogarnąć i ze zmęczenia zostawia się brudny kubek w kuchni, to warto. Dla takich dzieci i rodziców po prostu warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz