poniedziałek, 22 listopada 2021

To już drugie urodziny Olgi!

Jak Olga dołączyła do nas, jeszcze nie chodziła. A teraz? Zobaczcie jaka wyrosła z niej śliczna dziewczynka! 

Z okazji urodzin życzymy jej, żeby życie przynosiło jej same cudowne chwile z cudownymi ludźmi 😍






środa, 10 listopada 2021

Urodziny Ernesta!

 To był szczęśliwy dzień! Ernest skończył 2 latka! Był tort, prezent, całusy i uściski. Uśmiech nie schodził mu z buzi 😍 

Z okazji urodzin życzymy mu samych radosnych chwil! 



poniedziałek, 18 października 2021

Stare - nowe zabawki

Człowiek ma to do siebie, że się czasami nudzi. A dzieci? One wszystkim się potrafią znudzić. Zabawka może być najfajniejsza na świecie, ale jak już za długo jest w posiadaniu, trzeba ją wymienić. Dlatego my, sprytni dorośli, chowamy część zabawek i po pewnym czasie: ta dam! Masz kochanie nowe :) Dziecko jest szczęśliwe i nasz portfel również. Ale co jeśli zabawka już pomimo chowania nie jest atrakcyjna? Można ją oddać lub sprzedać, jeśli jest w dobrym stanie. Można również zrobić jej małą metamorfozę :) Taką odmianę przeszła część naszych klocków!
Trzy godziny klejenia potem wyczesanie pozostałości kleju i gotowe! Otrzymaliśmy klocki, które nie tylko pobudzają wyobraźnię. Dzięki silnym rzepom usprawniają małą motorykę. Uczą również związku przyczynowo - skutkowego! 










poniedziałek, 27 września 2021

DIY - ścieżka sensoryczna

Dzieci śpią. Można spożytkować czas na kawusię, delektować się słodką ciszą lub oddać się twórczemu szałowi. 

Dzisiaj zrobiłyśmy dla dzieci dwie ścieżki sensoryczne :) - po 5 heksagonów na placówkę

Do wykonania zostały użyte: 

- bazy heksagonalne                                                                                                                 

- szklane kamyki

- korki do wina (nieużywane 😊)

- kamyki

- sztuczna trawa

- muszelki

- ziarna kawy

- żywica epoksydowa

- klej na gorąco

Aby wykonać taką ścieżkę wystarczy przykleić klejem na gorąco do bazy wszystko, czego dusza zapragnie i na koniec zalać to żywicą epoksydową. Należy odczekać kilka godzin lub dni - nie wiemy, bo pierwszy raz jej używałyśmy. Można nie zalewać bazy ale przy dzieciach, które wszystko są w stanie urwać, bezpieczniej jest użyć żywicy. 

Koszt wykonania takiej ścieżki z 10 heksagonami to około 230 zł. W porównaniu, w niektórych sklepach takie ścieżki składające się z 5 elementów, to koszt nawet 600 zł. Więc do dzieła!








czwartek, 23 września 2021

Rodzicielstwo "doskonałe" czyli rodzice helikoptery i dzieci filiżanki

Wyobraźmy sobie sytuację: w blasku słońca, dookoła ćwierkają ptaki i latają motyle, idą rodzice z dzieckiem. Wszyscy są uśmiechnięci. Nagle dziecko się potyka, ale tata z refleksem Supermana w ostatniej chwili je łapie. Mama z zapałem perfekcyjnej pani domu sprząta wszystkie kamienie z chodnika a tata na wszelki wypadek robi za Boba Budowniczego i z betoniarki zalewa wszystkie dziury. Dziecko przez życie przechodzi bez skaleczeń, otarć i złamań. Te rany są potrzebne. Komu? Dziecku. Niektórzy rodzice, nazywa się ich helikopterami, tego nie dopuszczają do swojej myśli. Kim są?

Jeszcze niedawno synonimem dobrego rodzicielstwa była wysoka reaktywność na potrzeby dziecka połączona z wysokimi wymaganiami wobec niego. Niestety po drodze pojawiła się wiara, że trzeba robić dla dziecka więcej i więcej. Trzeba mu pomóc jeść, bo się pobrudzi. Trzeba go ubrać, bo bluzka jest na drugą stronę. Trzeba go trzymać za rękę cały czas, bo się przewróci. Takich właśnie rodziców nazywamy nadopiekuńczymi, są helikopterami lub rodzicami curlingowymi (od nazwy sportu w którym szczotkujemy lód, żeby kamień płynnie toczył się po lodzie). 

Termin "helicopter parents" powstał w 1969 roku. W jednym określeniu zawiera szereg zachowań nadopiekuńczych rodziców: nadmierna ochrona, nadmierna kontrola, sterowanie zachowaniem dziecka, branie odpowiedzialności za porażki i sukcesy dziecka. Jeszcze w latach 60-tych trend ten był spotykany sporadycznie. Jednak ostatnimi czasy przybiera na sile. 

Według naukowców rodzic helikopter za bardzo angażuje się w życie dziecka. Podejmie za nie decyzje, zaangażuje się w konflikty pomiędzy dzieckiem a otoczeniem, rozwiąże ich problemy. Wg profesora Larry'ego Nelsona, dzieci nadopiekuńczych rodziców mniej angażują się w szkole. Nie muszą tego robić. Rodzic je "popycha" na ścieżkę rozwoju, rodzic kroczy za dzieckiem, wyręcza je i skutecznie zniechęca i pozbawia inicjatywy do działania. Zbytnia ingerencja w działania dziecka, które powinno być naturalne w danej fazie rozwoju, jest dla dziecka negatywna. Każda kontrola, nieważne jakie formy przybiera, jest krzywdząca

Większy problem mają rodzice, którzy przez dziecko chcą uporać się z własnymi deficytami lub kompleksami. Gdy dziecku coś nie wychodzi, nie radzi sobie z jakimś przedmiotem w szkole, rodzic odbiera to jako porażkę wychowawczą. Jeśli dziecko nie potrafi zawiązać butów to oznacza, że albo my go tego nie nauczyliśmy albo, co gorsza, jest mniej zdolny. W efekcie robią wszystko za dziecko, żeby nie myśleć o sobie, że jest się "złą matką" lub "złym ojcem".

Z drugiej strony nakładamy na dziecko coraz więcej obowiązków. Nie dość, że system edukacji w Polsce przeciąża dzieci, to jeszcze rodzice dokładają im zajęć dodatkowych. Wg CBOS w 2014 roku aż 48% dzieci uczęszczało na zajęcia dodatkowe. Język angielski, hiszpański, mandaryński, balet, ceramika... Im więcej, tym lepszy start będzie miało moje dziecko. Chcemy, żeby odniosło w życiu sukces, ale nie dajemy mu do tego narzędzi psychologicznych - zaufania we własne możliwości, wiary w jego umiejętności. Zaufania w jego kompetencje. Rodzice często nie potrafią wesprzeć dziecka w porażkach. Nie chcą konfrontować ich z nieprzyjemnymi emocjami. 

Do czego to prowadzi? Dzieci z roku na rok są bardziej rezolutne. Radzą sobie z technologią, jakby po narodzinach miały wgrane do umysłu instrukcje obsługi smartphona, ale nie radzą sobie z najmniejszymi porażkami. Co gorsze - po porażce nie chcę ponownie próbować. Takie dzieci nazywane są "dziećmi filiżankami". Przez nadopiekuńczość rodziców stały się tak kruche emocjonalnie, że każdy uraz może je rozbić na tysiąc kawałków. 

Nikt nie będzie mówił nikomu, jak ma wychowywać swoje dziecko. Czasami jednak warto posłuchać głosu psychologów, pedagogów i socjologów. Warto posłuchać swojego dziecka i mu ZAUFAĆ. Zaufanie to podstawa każdej relacji. Między rodzicem a dzieckiem też. Pozwólmy dziecku na jego porażki, na wywrotki. Pozwólmy dziecku nauczyć się samodzielności. Założy lewy but na prawą nogę? Super, że założyło SAME. Nauczmy się rozróżniać nadmierną kontrolę rodzicielską z zaangażowaniem. 






czwartek, 26 sierpnia 2021

Ćwiczymy równowagę

Równowaga - własna zdolność utrzymywania ciała w pozycji pionowej. Własna dlatego, bo powinna być możliwa bez pomocy osób trzecich. 

To, jak utrzymujemy równowagę, uzależnione jest od wielu czynników. Kontrola równowagi ciała rozwija się dzięki informacjom pochodzących z różnych źródeł. Podstawową rolę ogrywają tu czynniki genetyczne. Wiele zaburzeń równowagi jest związanych z chorobami neurologicznymi. Należy pamiętać, że u dzieci u których zostały zauważone zaburzenia przetwarzania sensorycznego, zaburzenia równowagi również występują. 

Zaburzenia równowagi to nie tylko potykanie się, upadanie, niezgrabność ruchów. Przenoszą się na inne układy sensoryczne. Stanowią zatem istotną przyczynę trudności w uczeniu się. Dotyczy to szczególnie układu ruchowego oraz przetwarzania wzrokowo słuchowego. Dzieci z zaburzeniami równowagi mają trudności z kontrolą własnego ciała, a to powoduje również problemy z zachowaniem. 

Rozwój równowagi należy wspierać od samych narodzin. Ważne jest stymulowanie i pielęgnowanie dziecka, dawanie mu możliwości odczuwania własnego ciała i przebywania w różnych pozycjach. 

Starszym dzieciom można zaproponować szereg zabaw rozwijających równowagę. Przede wszystkim musimy pozwolić dziecku poznać jego ciało i jego granice. 

Aby ćwiczyć równowagę możemy zaproponować:

- zabawy polegające na turlaniu się, ślizganiu

- wszelkie zabawy polegające na bieganiu, skakaniu, wspinaniu się

- zabawy w których dzieci imitują poruszanie się różnych zwierząt

- zabawy siłowe

- masaże. 

Warto zachęcać dzieci do aktywności ruchowej. Czasami zamiast przejażdżki autem, wybrać się na spacer. Zamiast windy wybrać schody. Każda aktywność ruchowa dziecka daje szansę na integrację bazowych systemów sensorycznych. Ruch dodatkowo pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie. Mózg zaczyna produkować więcej dopaminy, więc czujemy się szczęśliwsi. Pamiętajmy również o pozytywnym psychologicznym aspekcie ćwiczeń. Spędzamy wtedy czas razem z dzieckiem i tworzymy z nim więź. 










niedziela, 22 sierpnia 2021

Drugie urodziny Tadzia!

Dzisiaj Twoje urodziny,
zatem zawsze dziarskiej miny.
Do zabawy mnóstwo siły, żeby każdy
dzień był miły — pełen śmiechu i radości.
Stu urodzinowych gości,
aut, lal, klocków i pluszaków.
Stu prezentów, stu buziaków!



czwartek, 12 sierpnia 2021

Jasiu!

 Widzicie ten uśmiech? Cudny! Niestety dzisiaj świętując drugie urodziny tym samym, Jasiu pożegnał się ze swoimi kolegami ze żłobka. 

Życzymy mu, aby jego wzrok był zawsze zalotny, uśmiech rozmiękał najtwardsze serca i mnóstwa nowych kolegów z którymi będzie podbijał świat! 



poniedziałek, 2 sierpnia 2021

Drugie urodziny Darka!

 Znacie Darka? Jeśli nie, to koniecznie musicie go poznać. Darek jest szczęśliwym chłopcem. Jego radość widać we wszystkim co robi. Jak się bawi, to wszystkim i z każdym. Jak je, to całym sobą. Jak się przytula, to jeszcze buziaka można w gratisie dostać. 

Z okazji urodzin życzymy mu, żeby doświadczał świat całym sobą a wszystkie przeciwności przyjmował z uśmiechem 💗



poniedziałek, 19 lipca 2021

Kajtuś!

Oto Kajtek. Kajtek to numerologiczna 8. Życiowe motto ósemek powinno brzmieć: odpowiedzialność, mądrość i uznanie. Dodatkowo liczba imienia wzmacnia determinację. A tej już doświadczyliśmy. Jeśli Kajtek czegoś chce, zawsze to dostanie. Jak z tym uchem z tortu 😂
I tego mu życzmy! Determinacji we wszystkim co robi 💖




Różyczka

Różyczka. Z małego pączka rozkwitł śliczny kwiat. Ma już 3 latka. Za chwilę idzie do przedszkola. Ma już żłobkowego chłopaka... Aż trudno uwierzyć, że tak szybko nam urosła. 
Dzisiaj z kolegami i koleżankami świętowała swoje urodziny. Przytulasów nie było końca 💗

Czego możemy życzyć Różyczce? Żeby wszystkie jej marzenia spełniały się równie łatwo, jak podbija serca nasze i kolegów z grupy ;)








piątek, 16 lipca 2021

Kwiatki, bratki i stokrotki

Kupujecie lokalnie? Robiąc zakupy u lokalnych przedsiębiorców bierzemy udział w procesie, który niesie daleko idące korzyści. Wspierając lokalne firmy, wspieracie rozwój swoich społeczności. Lokalne biznesy są własnością waszych sąsiadów, znajomych z podwórka lub mam poznanych w piaskownicy. 

Wspieranie lokalnych firm jest dobre dla środowiska. Często tworzą one mniejszy ślad węglowy, niż duże korporacje. Ich infrastruktura nie wywiera takiego nacisku na środowisko, jak to wygląda w przypadku dużych koncernów i ich centrów dystrybucji. 

Na Bemowie przy Hali Wola jest bazarek. Każdy mieszkaniec dzielnicy go zna. Można tam kupić praktycznie wszystko, czego potrzebujemy na co dzień. Możemy tam spotkać miłą panią z chemią z Niemiec, która ma też w sprzedaży pyszne słodycze. Czasami jest babuleńka, sprzedająca świeże jajka od swoich kur. Jest budka z warzywami, gdzie przemiła Pani od razu poprawi nastój. Są zapiekanki! Nie da się ich nie lubić. No i czasami jest babcia z kwiatami, świeżo ściętymi ze swojego ogrodu. I jej kwiaty posłużyły nam do pracy z dziećmi. 













czwartek, 15 lipca 2021

Wodne zabawy sensoryczne

Dzieci uwielbiają zabawy z wodą. Rozwija zmysły, daje okazję do nauki i miło chłodzi w te upalne dni. Zabawy polegające na wyławianiu różnych przedmiotów za pomocą łyżek lub sitek, ćwiczą koordynację oko-ręka. Na dodatek nie potrzeba do niej wyspecjalizowanego sprzętu 😊 I taką zabawę można przeprowadzić na balkonie, podłodze w kuchni lub łazience 💦







wtorek, 13 lipca 2021

Arbuzy!

Lubicie arbuzy? Te wielkie jagody są nie tylko idealne na upały dzięki zawartości wody.  Wspomagają leczenie nowotworów. Działają też przeciwzmarszczkowo 👵 Same korzyści w wielkiej bańce słodyczy :)