Kilka dni temu przywitaliśmy astronomiczną i kalendarzową jesień. Często kojarzy się nam z deszczem, zimnym wiatrem i katarem. Marzymy o szybkim powrocie do domu, kocu i kubkiem gorącej herbaty.
Początki jesieni to jednak przepiękny czas. Na trawnie jeszcze rosną kwiaty, liście drzew zaczynają zmieniać kolor. Możemy iść do parku zbierać kasztany i żołędzie.
Dzisiaj dzieci na zajęciach poznały niektóre ze skarbów jesieni i z robiły z nich przepiękne prace!
Rozwój chwytania u dzieci to długi proces. Rozpoczyna się już od urodzenia i trwa aż do 6 r.ż. kiedy dziecko zaczyna doskonalić precyzję ruchów.
Między 9 a 12 m.ż. wykształca się chwyt pęsetkowy - kciuk przeciwstawia się pozostałym palcom i prawidłowo się zgina. Jest to najbardziej precyzyjna i ostateczna forma chwytu. Kiedy już zaobserwujemy jego pojawianie się, warto rozpocząć ćwiczenia. A jak? Najlepiej poprzez zabawę :)
Powoli kończą się adaptacje. Nasi nowi podopieczni świetnie radzą sobie w grupie, więc możemy pełną parą ruszyć z zajęciami :) Dzisiaj sporo czasu poświęciliśmy zajęciom ze slime'ami.
Zajęcia sensoryczne mają to do siebie, że sprzyjają rozwojowi motorycznemu i poznawczemu. Dzięki nim mamy również okazję, aby zaobserwować umiejętności motoryczne dziecka: czy należy popracować nad ich rozwojem, czy możemy iść o krok dalej.
Slime'y mają to do siebie, że są bardzo przyjemne w dotyku. Możemy je pomieszać z brokatem, styropianowymi kulkami, koralikami i cekinami. W zależności od składu możemy mieć slime'a mniej lub bardziej lepkiego, mniej lub bardziej gęstego. Jedyne o czym należy pamiętać to to, że należy się nim bawić tylko pod czujnym okiem osoby dorosłej, bo wyglądają smakowicie.
