Czas ucieka i choćby nie wiem co, i tak go nie zatrzymamy. Tak jak nie zatrzymamy dzieci w żłobku do końca świata.
Basieńka była w żłobku naszym promyczkiem. Zawsze uśmiechnięta i pomocna dla cioć i swoich przyjaciół. Cieszymy się, że dane nam było przechodzić z nią etap żłobkowy :) Z całego serca dziękujemy Rodzicom Basi za zaufanie jakim nas obdarzyli i powierzyli nam pod opiekę swój skarb :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz