Kim będzie nasza Zosia? Panią adwokat? Przegada nawet starszego od siebie. Ciocią żłobkową? Opiekuje się maluchami jakby miała to we krwi. Łamaczką serc? Chłopcy za nią przepadają :)
Teraz to nieważne. Najważniejsze teraz jest jej szczęśliwe dzieciństwo, szczęście w każdej postaci: papużki, lalki a nawet mamby. Teraz życzymy jej szczęścia. Takieeeeeego wielkiego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz