Na początku kwietnia postanowiliśmy zrobić dzieciom ogródek. Ponieważ ziemia w Naszym ogródku nie była w żaden sposób nawożona, nie oczekiwaliśmy spektakularnych efektów. I się pomyliliśmy... Jeśli coś robi się z radością i wiarą to wszystko jest możliwe. Dzieci dbają o swoje roślinki, podlewają je i już niedługo będą mogły uraczyć się własną rzodkiewką :)
super :)
OdpowiedzUsuń